wtorek, 29 kwietnia 2014

Rozdział 5- Zła jest tak,że nie może być dawcą dla Pana Payn'a

***
-Sel ja wiem,że to nie jest może odpowiedni czas i miejsce do kontynuowania naszej rozmowy ale może dasz mi się wypowiedzieć?A jesteś jeszcze mocno zła?
-Harry porozmawiamy w domu okej,a teraz może zadzwonił byś po Kate i Megan bo dobrze by było,gdby by wspierały Dani.
-No jasne, pewnie już dzwonię.-Powiedział Harry całując swą małżonkę w policzek.

                                                        *Rozmowa Hazzy z Kate*
-Hej Kate tu Harry..
-No hej i wiem,że to ty bo wyświetlił mi się twój numer :3
-Dobra to nie jest najlepszy czas na żarty, a więc tak jest mały problem wasz tata jest w szpitalu i przed chwilą zabrali go chyba na blok operacyjny ale ja z Seleną nie wiem co się dzieje bo Danielle dopiero rozmawia z lekarzem..Więc przyjeżdżajcie  jak najszybciej. Tylko pamiętaj,żeby wjechać od tyło bo przed szpitalem jest masa paparazzich.
-Dobrze Harry zaraz będziemy.-powiedziała Kate prawie płacząc a następnie się rozłączyła.

-Megan i Kate już jadą. Zadzwonić po reszte? Może teraz odbiorą?
-No to ja zadzwonię po Niallera z B.i 'dziećmi' ok?
-Dobra ja dzwonię po Tomlinsonów i Malików
          
                                            *W tym samym czasie w pokoju lekarskim*

-Ale?.. A ja nie mogła bym być dawcą?Jakie badania muszę wykonać,żeby się tego dowiedzieć?
-Oczywiście trzeba wykonać specialne badani genetyczne ale obawiam się,że  nie chce tym pani urazić pani Payne ale może być problem z pani wiekiem... W jakim wieku są wasze córki?
- Kate i Megan to bliźniaczki mają po 40 lat.
-Tak to jeszcze dopuszczalna granica wieku a czy są one może  w szpitalu?
-Nie wiem, jak  przywieźli  tu mojego męża to jeszcze ich nie było bo nie mialam jak po  nie zadzwonić ,pozwoli P.,że uczynię to teraz
-Tak oczywiście proszę dzwonić.

[ -Halo Megan  możecie przyjechać do szpitala na 
-Tak mamo już jedziemy Hazz zadzwonił do Kate  będziemy za kilka minut.A co się stało?
-No dobrze to czekam i porozmawiamy na miejscu.
-To pa pa.
-No pa ].

-Tak Pani doktor już jadą.
-Dobrze więc jak przyjadą to proszę się do mnie zgłosić ja teraz muszę iść do innych pacjentów.
-Oczywiście.
                                            *W tym samym czasie w domu Kate*
                                   
-Dobrze Harry zaraz będziemy..
-Kate co się stało,że śmiech przerodził się w płacz?
-Megi tata jest  w szpitalu nie wiedzą co się dzieje chyba zabrali go na blok operacyjny i..
-Czyli to co jest w mediach to prawda! Nie ma czasu ubieraj się i jedziemy!
-Ale przecież z jakiego powodu to mogło się stać?
-I w ogóle co się stało?
-Nie wiem naprawdę, może to tylko kac a mama na wszelki wypadek zawiadomiła po  pogotowie?
-A co jak to coś poważniejszego?
-Nie wiem, nie wiem co mam o tym myśleć martwię się o tate przecież czeka ich jubileuszowa trasa.
- No masz racje ale nie myśl tyle bo od zawsze ci to szkodziło.
-Ha ha ha ! Bardzo zabawne nawet w takiej sytuacji żartujesz Meg widzę,że 'poczucie' humoru nigdy cię nie opuszcza..
-A ty jak zwykle uszczypliwa a teraz skup się na drodze! Bo z tego co widzę to źle jedziesz!
-Nie! Jade bardzo dobrze bo skoro sama przyznałaś,że to co w mediach to prawda no to chyba logiczne,że muszę wjechać od tyłu bo od przodu jest więcej paparazich niż będzie od tyłu..
-Dobra mniejsza o to wjeżdżaj na parking podziemny,parkuj i chodźmy do taty!!
***
-Witam Kate Payne.
-Megan Payne.
- Miło mi Amanda Brown.
-Więc tak jest taka możliwość byśmy dowiedziały sie co dzije się z tatą?
-Dobrze a więc stan waszego taty jest poważnie zagrożony i nie ma zbyt wiele czasu by rozchodzić się w  dokładne szczegół.Jak najprędzej potrzebny jest dawca w innym wypadku wasz tata umrze..W tej chwili jest on przygotowany do operacji a wezwałam was  tu by spytać się  czy śą w stanie przystąpić do przeszczepu rodzinnego?
-Tak oczywiście jakie badania mamy wykonać?
- To może najpierw czy żadna z pań nie choruje na choroby przewlekłe?
-Nie ja nie.
-Ja ja również na nic nie choruję.
-Dobrze a więc mogę przejść z paniami do odrębnej sali na badanie jeśli wszystko będzie prawidłowo to jedna z pań ta której wyniki będą poprawne zostanie przygotowana do operacji.
***
-A więc dziękuję za kilka minut przyjdę do państwa z wynikami.
 -Dobrze będziemy czekać na korytarzu z bliskim.
-Sel:-Gdy tylko ujrzałam wyłaniającom się postać Dani postanowiłam do niej podejść i z całych sił ją przytulić.
-Kochana co jest z Liamem?
-Danielle: Selena nie jest z nim najlepiej on może umrzeć nie podali mi konkretnego powodu dlaczego i jak do tego doszło ale pewne jest to,że  natychmiastowo jest potrzebny dawca ja nim być nie mogę a przed chwilą Kate i Megan poddały się badaniom,które mają na celu sprawdzenie dokładności genetycznej czy czegoś tam..- z Każdym wypowiadanym słowem Dani coraz bardziej zalewała się łzami a ostatnie słowa wypowiadała mało zrozumiałym bełkotem
-Sel:Kochana  spokojnie wszystko się ułoży zobaczysz.-Po chwili to do grupowego uścisku dołączyli się wszyscy przyjaciele zgromadzeni w szpitalu.
Danielle poprosiła ich o wspólną modlitwę za Liama lecz po kilku chwilach z wykonywanej czynności wyrwał ich głos lekarki.Wszyscy zaprzestali modlitwie i postanowili wysłuchać co ma do powiedzenia lekarka.
-A więc tak mam dla Was 2 wieści dobrą i złą.Od której zacząć?
-Najpierw poprosimy te złe-Powiedziała Danielle
-No dobrze zła jest tak,że żadna z pani córek nie może być dawcą dla Pana Payn'a
....

CDN

Hello!
Tak tak wiem jestem zła jak mogę przerwać w takim momencie?!
No więc trzeba jakoś zachęcić was do dalszego czytania=komentowania!
Wiem,że jestem zła bo komy pojawiły się już jakiś czas temu(z czego się mega cieszymy i dziękujemy Wam za to)  a ja nadal nie dodałam rozdziału ale niestety przez ostatnie kilka dni nawarstwiło się u mnie  wiele spraw rodzinnych i nie jak miałam możliwość napisania czego kol wiek.Wiem także,ze nie jest to jakiś nie wiadomo jaki rozdział ale niestety chciałam bardzo go dziś dodać i to w zasadzie tyle ile mogę sobie dziś pozwolić ponieważ czeka mnie nocna randka z niemieckim..Nie zanudzam was tylko zostawiam Was z rozdziałem i bardo proszę o komentarze to znaczy to dla nas mego wiele i daje nam powera do tego by siedzieć czasem po nocach i pisać to ff dla Was<3

5 KOMENTARZY
.
.
.
.
.
 NEXT


Ps.Teraz rozdział pojawi się szybciej(oczywiście jak zbiorą się konenty) :*
Oraz postaram się dodać nowych bohaterów no i  w rozdziałach dodać jakieś gify i zdjęcia...
Przepraszam za błędy,które mogły się wkraść ponieważ nie sprawdzałam rozdziału.. 

/Kate

                           

5 komentarzy:

  1. Jej pierwszy i nie no ja nie wierze jak ty mogłaś tak to zakończyć chyba sie na ciebie pogniewam no masakra ja nie wyrobię jak ty tak to zawsze z Magdą masz zamiar kończyć no wiesz ty co choć z drugiej strony medalu jest to zachęcające do komentowania i dalszego czytani no bo taki ja przeczytałem i już rwę się do komentowania i szkoda,ze tak nie jest z innymi...
    Jak zwykle bski i miłej randki z niemcem Kate <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Hejo witam was!
    Rozdział przegenialny i wgl te zakończenie takie pozotawiające w napięciu i wyczekiwaniu,ja nie mogę już doczekać się nexta dawjacie mi more!!!
    A teraz gadka zachęcająca no a więc spinać dupki i komentować Kinga wam na pewno pomorze a jeszcze potrzebujemy 2 osób z sercem!!

    ps.Ja nie wiem czy mam tak tylko ja ale nie potrafię wytrzymać tej ciekawości jak Hazz będzie wyglądał po wizycie u fryzjera?! O.o

    I nie wiecie jaki tak jest czas?

    /Kochający Tinki Łinki <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak chłopaki jestem i wam pomaga a tym samym pomaga też sobię bo mam wielką chcicę na nexta<3 i mam nadzieję,że sie ktoś nad nami ulituje i doda komenta choćby z głupiego anonima błagam was!!
    <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha ha i oto ja wasz anonimowy wybawiciel/Elka
    a wgl mega podoba mi się ten blog i wgl rozdział ale nie mam teraz za wiele czasu by komentowac wszystko może wpadnę wieczorkiem <3

    Elka <3 ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej, jestem tu nowa, ale juz uwielbiam tego bloga. Jest wspaniały tak jak wy. Kocham<3 / Emily

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K